Konkurs palm wielkanocnych i malownicze odpusty
Lipnica Murowana, leżąca w powiecie bocheńskim, na terenie Wiśnicko-Lipnickiego Parku Krajobrazowego, najbardziej znana jest z odbywającego się tu co roku konkursu palm wielkanocnych. Wielu gości przybywa do tej niewielkiej miejscowości także w dni odpustowe związane z pochodzącymi stąd postaciami – świętym Szymonem, świętą Urszulą i błogosławioną Marią Teresą Ledóchowską. Są jednak i tacy, którzy lubią tutaj przybywać bez okazji, o każdej porze roku.
Choć trasa wytyczona na terenie miejscowości nosi miano Szlaku Świętego Szymona, to przebiega także obok miejsc związanych z siostrami Ledóchowskimi. Chcąc więc wyruszyć na około godzinny spacer (do przejścia jest niespełna 1,5 kilometra), samochód najlepiej zostawić na lipnickim Rynku lub na znajdującym się za jego północną pierzeją parkingu przy kościele parafialnym.
Szymon – w aurze świętości
Wyruszając na Szlak Świętego Szymon wypada wiedzieć, kim był jego patron. Otóż, święty Szymon urodził się w Lipnicy w XV wieku. Uczył się w tutejszej szkole parafialnej, później w szkole przy Kościele Mariackim, a następnie w Akademii Krakowskiej, którą ukończył z tytułem bakałarza. Później wstąpił do zakonu Bernardynów, przez pewien czas był gwardianem w klasztorze w Tarnowie, ale później wrócił do Krakowa.
Według przekazów historycznych zmarł podczas epidemii cholery po tym, jak zaraził się tą chorobą od tych, którym niósł pomoc. Działalność Szymona wśród ubogich i potrzebujących pomocy sprawiła, że otaczała go aura świętości, a ozdrowienia za jego wstawiennictwem doprowadziły do tego, że 16 lutego 1685 roku został beatyfikowany. Do kanonizacji doszło dopiero 3 czerwca 2007 r.
Z wizytą u sióstr Ledóchowskich
Pierwszy etap wędrówki po Lipnicy Murowanej wiedzie wzdłuż przebiegającej przez Lipnicę drogi krajowej numer 966 (trzeba kierować się nią na wschód). Po przejściu około 400 metrów już z daleka widać monumentalną figurę świętego Floriana, a za nią solidny dwór rodziny Ledóchowskich, która gospodarowała w nim w latach 1882-1945. Obecnie budynek jest własnością Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, na parterze prezentowana jest wystawa poświęcona lipnickiej gałęzi rodu Ledóchowskich oraz życiu i działaniom, które prowadziły Julię Ledóchowską (świętą Urszulę) i Marię Teresę ku Bogu.
Dwór położony jest w parku, w którym zachowały się pojedyncze cenne drzewa. Nieco dalej znajduje się dawny las pełniący funkcję parku leśnego z grotą Matki Boskiej. Okoliczni mieszkańcy wznieśli ją w latach 70. XX wieku w miejscu stojącej na słupie figurki, która zastąpiła XIX-wieczną kapliczkę. Według ludowych przekazów, po zamieszkaniu w dworku siostry Ledóchowskie swoje pierwsze kroki skierowały właśnie do lasu, by odwiedzić figurę Niepokalanej.
Kościół świętego Leonarda
Najcenniejszym zabytkiem na szlaku jest modrzewiowy kościół świętego Leonarda, będący jedną z kilku drewnianych świątyń w Małopolsce wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Chcąc do niego trafić, trzeba wrócić około 200 metrów w stronę Rynku, po czym skręcić w prawo w ulicę cmentarną, która prowadzi na stary cmentarz i do wspomnianej świątyni.
Według przekazów kościół pw. świętego Leonarda zbudowano w XV wieku na miejscu pogańskiej gontyny. To z niej ma pochodzić tak zwany słup Światowida wspierający z tyłu ołtarz świętego Leonarda. Inne legendy mówią, że święty Szymon często oddalał się od rówieśników, by pomodlić się w świątyni i pewnego razu zeszli do niego z tryptyku święci Leonard, Florian i Wawrzyniec. Modlili się tu także król Władysław Łokietek, nadając Lipnicy prawa miejskie, prymas kardynał Stefan Wyszyński oraz ksiądz kardynał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jana Paweł II.
Śladami świętego Szymona
Dalsza wędrówka prowadzi przez drugą cmentarną bramę (na zachód), niewielki mostek na potoku do zabytkowej studni na skrzyżowaniu ulic. Tuż obok niej znajdowała się szkoła parafialna, w której. Szymon pobierał nauki i, z którą związany był także poeta Kazimierz Brodziński. Na jej miejscu na przełomie XIX i XX wieku wzniesiono budynek, w którym obecnie mieści się Izba Regionalna.
Nieco dalej w kierunku Rynku (po lewej stronie) stoi Sanktuarium świętego Szymona oraz Sióstr Ledóchowskich. Świątynia powstała w miejscu domu rodzinnego Szymona, znajdują się w niej doczesne szczątki świętego ofiarowane przez krakowskich bernardynów.
Obecność pomnika króla Władysława Łokietka w pobliżu kościoła nie jest przypadkowa. Król Łokietek nadał bowiem w 1326 roku Lipnicy prawa miejskie (utraciła je w 1934 roku). Okoliczni mieszkańcy wierzą, że woda ze znajdującej się nieopodal studni ma właściwości lecznicze, pomaga w chorobach oczu, laryngologicznych i przy niepłodności kobiet.
Niemal naprzeciwko sanktuarium znajduje się kościół pw. świętego Andrzeja Apostoła, w którym został ochrzczony Szymon. Na przestrzeni wieków świątynię niszczyły pożary i grabieże. Zawsze jednak była odbudowywana i wyposażana w uratowane elementy oraz nowe sprzęty.
Na terenie kościoła stoją figury lipnickich świętych – Szymona, Urszuli Ledóchowskiej i błogosławionej Teresy Ledóchowskiej, zwane Świętym Zgromadzeniem, wykonane przez uczniów licem plastycznego z pobliskiego Wiśnicza.
Bułeczki świętego Szymona
Kończąc spacer na lipnickim Rynku z pewnością nasz wzrok przyciągnie figura świętego Szymona, ustawiona w 1913 r. z fundacji Franciszki Ledóchowskiej. W pewnym sensie był to sposób na pokazanie silnych związków Lipnicy ze swoim rodakiem, który mógł mieć znaczenie w przekonywaniu ojców Bernardynów, by przekazali relikwie świętego do tutejszego kościoła. Stało się to w 1923 r.
Postać świętego zdaje się wsłuchiwać w głosy mieszkańców i pielgrzymów zanoszących za jego wstawiennictwem prośby do nieba. Na postumencie jest płaskorzeźba przedstawiająca Szymona niosącego pomoc kobiecie. Jego osoba ma szczególne znaczenie podczas lipcowego, trwającego tydzień odpustu, którego najważniejsze uroczystości odbywają się 18 lipca. Jednym z jego elementów są bułeczki świętego Szymona nawiązujące do faktu, że rodzice świętego byli piekarzami. Szymek sprzedawał ich wyroby na rynku, a niekiedy po prostu rozdawał ubogim mieszkańcom.
Szlakiem powstańców, partyzantów i wspaniałych panoram
Dodajmy, że ostatni przystanek na szlaku znajduje się już poza Lipnicą – na wzgórzu Lipczonka, na którym stoi kamienna kolumna zwieńczona krzyżem. Przebiegał tędy starodawny szlak węgierski, drogę tę bardzo często przemierzał również Szymon. Ludowe przekazy mówią, że przyszły święty odpoczywał tu podczas wędrówek z domu rodzinnego do Krakowa.
Zwiedzanie Lipnicy Murowanej można połączyć z około 3-godzinną wędrówką ścieżkami Pogórza Wiśnickiego, która prowadzi do miejsc związanych z Powstaniem Styczniowym, partyzantami Armii Krajowej oraz wieży widokowej na Szpilówce, z której roztacza się rozległy widok na okolicę. Warto wspomnieć, że w latach 60. XX wieku na Szpilówce była niewielka jednostka wojskowa, w której stacjonowali radzieccy żołnierze, o czym przypomina zrekonstruowana ziemianka.