Jura w klimacie - od Krakowa do Częstochowy
Gdzie zatem wybrać się podczas Juromanii? Można określić jeden cel, ale można też wędrować z miejsca na miejsce. Do wyboru będzie przecież kilkadziesiąt lokalizacji, a każda kusić będzie niejedną atrakcją z „klimatem”. A do tego wszystkiego cały czas towarzyszyć nam będą fantastyczne krajobrazy Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz wyniesione na wapiennych ostańcach „klimatyczne” warownie, tworzące Szlak Orlich Gniazd.
Nasze peregrynacje możemy np. rozpocząć od Krakowa, od jego serca, czyli Wawelu. To nie tylko jedna z najważniejszych warowni na szlaku, ale - przez wieki – siedziba książąt i królów. Odnajdziemy tu niepowtarzalny klimat dworskiego życia, małe i wielkie tajemnice, barwne opowieści oraz spiski. To Skarbiec, unikatowe dzieła sztuki i sekrety alkowy. W tym przypadku nie ma żadnych wątpliwości - to na pewno miejsce z klimatem.
Nie tylko Ociec, ale i Dorotka – tajemnice małopolskich zamków
Gdy zaś wyjrzeć poza opłotki królewskiego Krakowa na pewno na naszej trasie znajdzie się urocza Korzkiew i jej charakterystyczna warownia. Zajrzymy również do malowniczej doliny Prądnika, gdyż to na otaczających ją wapiennych skałach posadowiono zamek w Ojcowie (wybudowany w czasach Kazimierza Wielkiego, a zwany wtedy pięknie Ociec lub Oczecz) oraz wspaniałą rezydencję w Pieskowej Skale. Tu czekać będą na nas niesamowite historie, bogate zbiory, idealne miejsca do spacerów oraz odkrywania filmowych kadrów, których zamek był scenerią.
Ścieżka Juromanii 2023 na pewno doprowadzi nas do malowniczych ruin Rabsztyna i Bydlina. A, gdy nieco zboczymy z głównego szlaku, trafimy do Lipowca, solidnej warowni biskupów krakowskich, która była m.in. miejscem odosobnienia dla co bardziej krnąbrnych duchownych. Nie ominiemy również zamku Tenczyn w Rudnie – nie dość, że „straszy” jękami oraz krzykami zamurowanej Dorotki, kusi skarbami ukrytymi w najgłębszych lochach, to jeszcze posadowiono go na szczycie wulkanicznego stożka.
W małopolskiej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej klimatycznych miejsc więc nie brakuje. A co poznamy w jej śląskiej części?
Śląsk – imponujące warownie i moc atrakcji
Śląska część Szlaku Orlich Gniazd jest równie piękna i nie mniej atrakcyjna. Odnajdziemy tu nie tylko niewielkie strażnice, jak te w Przewodziszowicach czy w Smoleniu, ale też potężne założenia warowne, np. w Pilicy, Podzamczu (zamek Ogrodzieniec; największa warownia na Szlaku Orlich Gniazd) czy Morsku (zamek Bąkowiec).
To także barwna opowieść o rozbójniczym życiu Andrzeja, zwanego Węgrem, właściciela Bobolic, oraz niezwykłych losach pobliskiego Mirowa. Nie byłaby to jednak pełna wędrówka, gdyby nie obejrzeć tego co pozostało z imponującego niegdyś Olsztyna (w spiżarni odkryto tutaj… narzędzia neandertalczyków), albo nie dotrzeć na Jasną Górę, jednego z najbardziej znanych miejsc kultu na świecie, sanktuarium Najświętszej Marii Panny, ale też solidnie zaopatrzonej twierdzy.
Juromania, która już na trwałe wpisała się w turystyczny kalendarz, to dzieło, które powstało m.in. dzięki zaangażowaniu województw Małopolskiego i Śląskiego, Związku Gmin Jurajskich oraz gospodarzy kilkudziesięciu obiektów. Jej program został tak pomyślany, by przez trzy dni nikt nie miał szansy na nudę – ani dorośli, ani tym bardziej najmłodsi.
Aktywni turyści na wapiennym szlaku
Juromania to nie tylko odkrywanie pięknych i malowniczych zamków, to także mnóstwo innych aktywności – głównie na świeżym powietrzu. I w tym roku będzie więc można zgłębić tajemnice dawnych mistrzów, obejrzeć widowiskowe inscenizacje historyczne, wysłuchać koncertów. Będą warsztaty kulinarne, degustacje, tańce dworskie i plebejskie oraz specjalne fire show.
Jest to więc świetny czas na wszelkie formy aktywnego wypoczynku – niespieszne spacery, nordic walking, rajdy piesze i rowerowe eskapady, biegi przełajowe, gry terenowe, wycieczki z przewodnikami, a nawet błogi relaks na trawie. Zapewne będą tacy, którzy zechcą spróbować sił we wspinaczce skałkowej, eksploracji jaskiń, czy zgłębianiu tajemnic kryjących się w mrocznych lochach. Nie zabraknie również konkursów z nagrodami.
I co ważne tylko podczas Juromanii przed turystami otwierają się te miejsca, które na co dzień są niedostępne dla zwiedzających. W ten sposób już od dzisiaj do 17 września będzie można odnaleźć niezwykły klimat kilkudziesięciu miejsc na Jurze. Z pewnością każdy, niezależnie od wieku i zainteresowań, znajdzie tu coś dla siebie. Zapewne więc i tym razem ta cudowna kraina zawładnie wszystkimi naszymi zmysłami.