Komu wody dla ochłody
Co to by było za lato, gdyby nie można było się schłodzić w zimnej wodzie. I tak Kraków oferuje ci kilka miejscówek, gdzie możesz wyruszyć z własnym kocem, książką, by poleżeć, poczytać, poopalać się czy popływać. Możesz wybierać Bagry Wielkie z plażami, ratownikami, a także udogodnieniami dla osób niepełnosprawnych. Na terenie parku znajdziesz toalety, boiska siatkowe, place zabaw dla najmłodszych. Na dodatek możesz tam bezkarnie obserwować życie ptaków wodnych takich jak mewy pospolite czy białegłowe, zauszniki czy perkoz rogaty. To nie jedyne takie miejsce. Na miłośników odpoczynku czeka też Przylasek Rusiecki, położony pięknie wśród drzew, zachęcający do spacerów, kąpieli, odpoczynku na leżakach czy hamakach, ale także do kajakowych sportów, wynajęcia rowerka wodnego, czy skorzystania z wyciągu do wakeboardingu (to dla miłośników pływania po wodzie na specjalnej desce trzymając się liny która albo jest przyczepiona do motorówki, albo właśnie do wyciągu). W Krakowie posiedzieć można także nad Zalewem Nowohuckim (tam też można wynająć kajaki) popływać w basenie odkrytym KS Wanda, otwartym całkiem niedawno basenie Wandzianka, albo wyjechać poza rogatki miasta do Kryspinowa i skorzystać z przygotowanych tam atrakcji i infrastruktury.
Kino pod gołym niebem
Za friko, albo za dychę, a na dodatek pod krakowskim niebem można oglądać filmy i to w wielu miejscach. W ogrodach hotelu Puro Hotel Kraków Kazimierz (Halicka 14 a) zobaczyć można między innymi film „Sugar Man”, „Ból i blask” czy „Za jakie grzechy dobry Boże”. Wieczorne seanse filmowe proponuje też MOCAK (Lipowa 4). Tu filmy podporządkowane wystawie „Polityka w sztuce”, ukazują mechanizmu społeczno-polityczne, stymulujące aktywność polityczną. W ramach pokazów różne gatunki, wstęp 10 złotych. Darmowe kino wystartowało także w ogrodach Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki. Tu w ramach pokazów „Naturalnie kino” między innymi takie dzieła jak: „Na rauszu”, „Nie czas umierać”, „Whitney”, „Nauka spadania”. W Dworku oprócz filmów także darmowe koncerty. Za friko obejrzycie filmy także w Parku Decjusza przy Autorskiej Galerii Rzeźby Bronisława Chromego. Wśród propozycji między innymi „Człowiek z magicznym pudełkiem”, „Pan T.”, „Młodość”, „Kongres”. Na seans pod gołym niebem można także się udać do Prokocimskiego Kina Plenerowego przy ulicy Na Wrzosach, albo do kina Muzeum Narodowego (ulica Piłsudskiego 12). Tam, jak co roku filmy związane z postaciami artystów i ich ścieżkami, prowadzącymi do powstania sztuki. I to każdej sztuki – nie zabraknie – jak zapowiadają organizatorzy – ani tańca, ani opery, ani rapu. Plenerowe kino znajdziecie także w Parku Lotników, Łaźni Nowej, Parku Krakowskim, knajpie Bal przy Ślusarskiej 9, Pod Cracovią i w ogrodzie Centrum Młodzieży. W Parku Edukacji Globalnej Wioski Świata przy Tynieckiej 39 odświeżycie sobie takie pozycje jak „Forrest Gump”, ale także pośmiejecie się i zapłaczecie przy „Boskiej Florence”. Jest w czym wybierać.
Shuvary. Nowa miejscówka na mapie Krakowa
Na mapie Krakowa pojawił się też całkiem nowy salon. Zjechały tam już food trucki, stanął bar, jest kino letnie, boisko, plac zabaw i dobra muza. Wszystko to na Bagrach i z myślą o tym, jak stworzyć idealną letnią przestrzeń relaksu, pełną atrakcji i wytchnienia. Przestrzeń otwarto przy ulicy Saskiej 23, na terenie budowanego kampusu biurowego The Park Kraków. Miejsce jest spore, bo #SHUVARYPARK to ponad trzy tysiące metrów kwadratowych, pyszne streetowe jedzenie, muzyka, festiwale, warsztaty, ale także strefa sportowa, z boiskami do gry, stołami do ping-ponga, no i placami zabaw dla dzieci. Sprawdźcie ten nowy adres na letniej mapie Krakowa, weźcie udział w kiermaszu, wypijcie kawę z prawdziwej palarni kawy, albo popląsajcie w rytm muzyki, którą lubicie.
Stary dobry plażing pod Forum
To tu mieści się od lat alternatywna strona miasta. Luz, przestrzeń, dobre jedzenie od śniadania po kolacje i najlepszy widok w mieście, bo na Wawel i kościół na Skałce! Na tej najdroższej działce w mieście, przy hotelu Forum, możesz posiedzieć całkiem za darmo, wystarczy że rozłożysz sobie leżak, albo przyniesiesz koc. To adres dla tych, którzy szukają niebanalnej przestrzeni, rozrywki, sztuki i odpoczynku. W dawnych pomieszczeniach znajdują się sauny, w dawnych pokojach prezentuje się nowoczesny dizajn, tu mają miejsce targi, konferencję, wystawy, czy spotkanie autorskie. To najsłynniejszy krakowski plażing, czas płynie tu jak Wisła, nieco wolniej. Forum stało się przystanią młodych artystów, muzyki alternatywnej. Tu chodzi się na pizzę, piwo kraftowe i prosecco, tu słucha się modnych kawałków i oddycha pełną piersią.
Wisła zawsze jest cool
Wisła to miejsce dla rowerowych maniaków, amatorów spacerów, miłośników barek i leżenia na trawie bez poczucia straconego czasu. Bulwary wiślane, ścieżka rowerowa, barki z leżakami, nonszalancja i możliwość patrzenia na wolno płynącą Wisłę – czy trzeba czegoś więcej. Do tego w pobliżu cała masa punktów gastronomicznych, lodziarni i kawiarni z kawą, którą można wypić na bulwarach. Podziwianie Krakowa od Wisły można zacząć w dowolnym miejscu i wyruszyć w górę rzeki – przez zakole pod Wawelem – aż do Tyńca lub skierować się z nurtem i wyruszyć w stronę Niepołomic. Co wybieracie?
Kopce pełne wytchnienia
Tu można oglądać pełnie księżyca i wschody słońca. Noce pełne gwiazd po które sięga się niemal rękami i cudowną panoramę Krakowa. Kopce w Krakowie to rzecz niezwykła, magiczna i unikatowa. Można między nimi spacerować, biegać, można na nich piknikować i kontemplować naturę. Niezależnie który kopiec wybierzecie, czy Kraka, Wandy, Piłsudskiego czy Kościuszki, zawsze znajdziecie się nieco nad Krakowem. Z dystansem, może też z czułością obejrzycie miasto z góry, a jeśli będziecie mieli szczęście, uda wam się także dostrzec szczyty Tatr. Który kopiec wybieracie dzisiaj? Jeśli Kościuszki, to macie też okazje zobaczyć z niego zachód Słońca. 15.07, 05.08 i 19.08 kopiec otwarty będzie do godziny 21 dla wszystkich chętnych. W ramach wakacyjnej akcji, można też wziąć udział w konkursie na najpiękniejszą panoramę z zachodem słońca i kopcem Kościuszki. Wystarczy zrobić zdjęcie, dodać je na Instagram z oznaczeniem #LatoNaKopcuKościuszki i zebrać jak największą ilość polubień.
Winnica w granicach miasta
Jeśli chcecie spróbować wina, które smakuje Krakowem, a także zobaczyć kawałek najpiękniejszego Krakowa to Srebrna Góra jest miejscem idealnym. Winnica, która rozrosła się u stóp klasztoru ojców Kamedułów na Bielanach zachwyci was pod każdym względem. Przy dobrej pogodzie widać stąd Babią Górę, szczyty Tatr i dachy miejskich zabudowań. Przy dobrej wyobraźni można dostrzec, jak przy zbiorach winogron pracują benedyktyni, a nawet to, jak starszy brat wychodzi o poranku z kamedulskiego eremu, poprawia habit i sprawdza, czy owoce aby gotowe do zbiorów. Taka była przeszłość tej winnicy, i to jest zapisane w ziemi i w każdym owocu, które tu dojrzewa. Tu wina wciąż wypełniają beczki, fermentują, a potem trafiają na stoły. To wino, o którym mówi się, że smakuje krakowską ziemią. W butelce zamknięte są wszystkie uwarunkowania, zarówno te z powietrza i ziemi, które potem można wyczuć w kieliszku. To wino z gleby wapiennej, typowej dla Jury Krakowsko-Częstochowskiej, smakuje niepowtarzalne. Nosi bardzo mocne piętno, które nadaje mu charakter, pachnie solą, polskim sadem, wapienną glebą, minerałami. Po prostu Krakowem.