Mała uwaga - w moich wyliczeniach nie ograniczam się tylko do tras głównych budowanych w ramach projektu Velo Małopolska, ale biorę pod uwagę wszystkie projekty dzięki którym powstała/powstaje w naszym województwie naprawdę porządna infrastruktura rowerowa (Szlak Wokół Tatr, Babia Góra Trails, Velo Krynica czy trasa Wokół Jeziora Czorsztyńskiego). Jak zwykle na wiosnę objechałem już większość budowanych odcinków, żeby zdać Wam z pierwszej ręki podsumowanie tego, co będzie się budowało “rowerowego” w Małopolsce w najbliższym czasie.
Wiślana Trasa Rowerowa (WTR)
- Na gotowym od 2 lat “zachodnim” odcinku WTR Brzeszcze – Skawina (84 km) w tym roku rozpoczną się remonty wałów na tzw. odcinkach tymczasowych, w okolicach Jankowic i Okleśnej, dzięki czemu doczekamy się tam w końcu nawierzchni bitumicznej. Poskutkuje to niestety czasowymi utrudnieniami, które całe szczęście objedziemy gładko m.in. dzięki wybudowanym w ubiegłym roku nowym MOR’om i asfaltowych dojazdom do nich. Tu ślad polecanego objazdu http://bit.ly/WTR-gpx-objazdowy (aktualizowany jest on na bieżąco)
- Odcinek “wschodni wydłużył się nam w zeszłym roku o prawie 20 km i rozpoczyna się teraz w Niepołomicach, ciągnąc się na imponującą długość 110 km aż do Szczucina. W Niepołomicach powstał też niedawno ostatni z zaplanowanych MORów na tej trasie (łącznie mamy ich już 12 na trasie WTR).
- Uruchomione zostały niedawno nowe połączenia kolejowe z Oświęcimiem i Brzeszczami, dzięki czemu dojazd z Krakowa na “start” małopolskiego odcinka WTR (Jawiszowice) jest prosty jak nigdy dotąd.
- Na brakujące odcinki na terenie Miasta Krakowa oraz Gminy Wieliczka niestety przyjdzie nam jeszcze poczekać (planowane są na razie remonty wałów od strony Tyńca oraz budowa łącznika Widłakowa-Tyniecka), więc pozostaje nam tylko uzbroić się w cierpliwość oraz w wyżej wymieniony ślad gpx’a objazdowego, który prowadzi po wszystkich gotowych fragmentach WTR z pominięciem odcinków tymczasowych, w budowie oraz tych dopiero planowanych.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: bit.ly/mapaWTR
Velo Dunajec (+ Trasa Wokół Jeziora Czorsztyńskiego)
Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł o tej trasie opowiadać zaczynając od słów, “za siedmioma kładkami, za 7 górami i 3 jeziorami…”. I nie pomylę się zbytnio, bo to na tej trasie trwa od zeszłego roku najbardziej imponujący “front budowalny” w ramach którego faktycznie powstanie +- 7 dużych obiektów mostowych, po to żeby zapewnić wszystkim gładki, i jak najbardziej płaski, przejazd każdym typem rowerów przez te 7 gór (niech no policzę: Tatry, Gorce, Pieniny, Beskid Sądecki, Beskid Wyspowy, Pogórze Rożnowskie, Pogórze Ciężkowickie...).
Na tej trasie śmiało możecie już jeździć po odcinkach, które zostały oddane do użytku w ciągu ostatnich dwóch lat, czyli:
- Waksmund – Knurów (9 km)
- Niedzica – Krościenko nad Dunajcem (27 km)
- Stary Sącz – Wielogłowy (20 km)
- Ostrów – Wietrzychowice (26 km)
Oczywiście to nie jest pełna lista, bo budują się kolejne odcinki, których część jest już praktycznie gotowa i zdatna do jazdy, ale czekamy jeszcze na budowę krótkich przełączek czy formalne oddanie do użytku kładek w Łącku i Nowym Sączu, tak żeby uzyskać ich pełną ciągłość do końca 2019 r.:
- Zakopane – Waksmund (31 km)
- Knurów – Niedzica (17 km), czyli całość tej trasy wzdłuż południowych brzegów jeziora Czorsztyńskiego
- Północne odcinki Trasy Wokół Jeziora Czorsztyńskiego (ok. 20 km), które razem z tymi południowymi będącymi częścią VeloDunajec zapowiadają się na murowany hit rowerowy
- Zabrzeż – Stary Sącz (22 km)
- Czchów – Lusławice (18 km)
Spora część ww. odcinków zostanie ukończona jeszcze przed tegorocznymi wakacjami, więc gorąco polecam śledzić na bieżąco aktualizowaną mapę obrazującą postęp prac/rodzaj nawierzchni bit.ly/mapVD i wpisać sobie w wakacyjny program objazdy tych gotowych odcinków, nawet jeśli brakować nam będzie tych fragmentów gdzie:
- budowa dopiero się rozpocznie, czyli odcinek Krościenko – Zabrzeż (15 km);
- gotowy jest już praktycznie projekt, więc czekamy na przetarg na samą budowę, czyli odcinek Lusławice – Ostrów (17 km);
- przygotowywana jest dopiero koncepcja, czyli odcinek Wielogłowy – Czchów (34 km).
Jak tylko zostaną oddane do użytku te nowe kładki oraz odcinki, gdzie prace są już na ukończeniu, udostępnię Wam ślad gpx z proponowanym przejazdem po tym, co już gotowe, i omijającym na razie drogami publicznymi to, co jeszcze w budowie lub planach.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: bit.ly/mapVD
Euro Velo 4 / VeloMetropolis (EV4)
Na tym 92 kilometrowym odcinku od granicy z woj. podkarpackim do Woli Batorskiej (gdzie dalej EV4 biegnie już w śladzie WTR) wybudowano od ubiegłego roku:
- brakujące odcinki na drogach serwisowych wzdłuż autostrady A4 i jej zjazdów
- nowy odcinek w Jodłówka Wałki
- 4 nowe MOR’y (Tarnów, Wietrzychowice, Bogucice, Wola Batorska)
W tym momencie trwają jeszcze prace nad kompletowaniem oznakowania na całym odcinku oraz organizacją ruchu w Tarnowie (przebieg przez to miasto jest tymczasowy, po zastanej, dość kiepskiej infrastrukturze rowerowej). Mam nadzieję, że doczekamy się formalnego otwarcia tego odcinka jeszcze przed wakacjami i będziemy mogli w pełni przetestować ten najszybszy i najbardziej komfortowy wariant rowerowego połączenia Kraków – Tarnów.
Tym, którym jednak nie w smak będzie jazda wzdłuż autostrady i mają więcej czasu, polecam bardziej “gravelowy” wariant przez Lasy Radłowskie i Rudy Rysie. Jednak z moich kilkukrotnych doświadczeń w różnych warunkach wynika, że hałas na odcinkach EV4 przy autostradzie jest umiarkowany i w końcu można docenić funkcję tych mało estetycznych ekranów dźwiękochłonnych.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: http://bit.ly/mapaEV4
Velo Rudawa (VRd)
Cały czas trwają jeszcze prace nad pierwszym odcinkiem tej trasy, czyli od granic miasta Krakowa do Zabierzowa (3,3 km). Tym, którzy narzekają na przebieg trasy zaraz przy drodze, wyjaśniam że nie można było puścić jej bezpośrednio po wałach Rudawy (są zbyt wąskie), więc został wybrany wariant lokujący trasę w pasie drogowym, który został w tym celu specjalnie poszerzony. Doceni to chyba każdy, bo trasa jest wystarczająco szeroka oraz separuje nas wysokim krawężnikiem od ogromnego natężenia ruchu samochodowego jaki panuje na tym odcinku DW774 (ul. Stanisława Kmity). Na testy zapraszam już w wakacje :-)
Ze złych informacji odnośnie tej trasy - Miasto Kraków nadal nie podejmuje działań w tym zakresie na swoim terenie. Z dobrych - wkrótce ruszą przetargi na kontynuację tej trasy z Zabierzowa do Trzebini. Część już nawet powstała, bo w ramach przebudowy linii kolejowej z Krakowa do Katowic poprowadzono kilka dróg technicznych, wystarczy teraz wybudować brakujące odcinki. Wkrótce przejadę po tym co już jest, żeby mieć porównanie, jak bardzo się ta trasa zmieni w przeciągu najbliższych 2 lat.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: www.bit.ly/mapVRd
Velo Natura / EuroVelo 11 (EV11) wraz z trasami pobocznymi w Dolinie Popradu
Dla przypomnienia - gotowe odcinki tej trasy to:
- wspólny z Velo Dunajec odcinek Wielogłowy - Stary Sącz (brakuje tylko 400 m pod nowym mostem “heleńskim” w Nowym Sączu, które mają się pojawić w czerwcu br. )
- Stary Sącz – Barcice (4,5 km)
W zeszłym roku ruszyły też prace na odcinku Milik - Andrzejówka (4 km), które mają się zakończyć również w tegoroczne wakacje. Dla reszty tego południowego odcinka EV11 było trochę niepewności finansowej, ale całość uzyskała jednak odpowiednie wsparcie Urzędu Marszałkowskiego i ZDW w Krakowie, więc czekamy na powtórzenie przetargów / budowę odcinków:
- Muszyna – Legnawa, z nową kładką rowerową nad Popradem (3 km),
- Andrzejówka – Mały Lipnik, z kolejną kładką (0,5 km)
- nową nawierzchnię w słowackim Międzybrodziu (2,3 km)
- dojazd do nowej drogi w Głębokim (0,2 km)
- odcinek na terenie gminy Rytro (2,4 km)
Przyznam szczerze, że po moich wypadach na ten odcinek EV11 (nazywam go sobie VeloPoprad) mam spory dylemat, która trasa bardziej malowniczo meandruje razem z rzeką - ta czy jednak VeloDunajec? Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł Was zachęcić już z czystym sumieniem, żebyście sami to sprawdzili :-)
Zostańmy jeszcze na chwilę w Dolinie Popradu, bo oddane zostały tu niedawno do użytku:
Velo Krynica, która połączyła Muszynę z Krynicą w większości odseparowaną od samochodów 11 km trasą rowerową
Szlak Wód Mineralnych, czyli 32 km szlaku rowerowego poprowadzonego po istniejących drogach asfaltowych oraz nowych, szutrowych odcinkach przez góry, który spina swoim śladem jak największą ilością wodopojów zdrojowych w tej okolicy. Polecam przyszykować bidony (i potem je dobrze wymyć, bo to naprawdę wody z wysoką zawartością minerałów)
odcinki trasy AquaVelo, czyli nowy szlak rowerowy Doliny Popradu, który ma w zamyśle łączyć miejscowości uzdrowiskowe pogranicza polsko-słowackiego. Na razie mam mocno mieszane uczucia co do jego przebiegu, bo niektóre odcinki tylko oznakowano i przejezdne są w zasadzie tylko na rowerach górskich. Część dopiero ma powstać (Szczawnica, Jaworki), więc spodziewajcie się w tym roku mojej relacji z całości tego szlaku i finalnej recenzji.
Ale przerzućmy się teraz na północ, gdzie również powstaje samodzielny odcinek trasy EV11 (Kraków - Lekszyce). Na razie trwają tu prace projektowe i uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń, więc kolejne przetargi będą już tylko na budowę, co znacznie przyśpieszy ich wykonanie (trzymam się więc daty zakończenia na 2020 r.- ). Na odcinek w samym Mieście Krakowie nadal niestety czekamy z powodu zawirowań przy remoncie ul. Kocmyrzowskiej oraz budowy północnej obwodnicy miasta.
Przez ciężkie realia przetargowe przechodzi również kontynuacja tej trasy w woj. świętokrzyskim, gdzie plan na jej dalsze 40 km, biegnące po śladzie dawnych kolejki wąskotorowej przez Ponidzie (z Lekszyc do Wiślicy), na razie odkładany jest z przetargu na przetarg.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: bit.ly/mapEV11
Velo Raba
Rozpoczęła się w końcu budowa odcinka od kładki w Mikluszowicach do Uścia Solnego. Dalej zakładane jest oddanie tego fragmentu tylko z szutrową nawierzchnią korony wału (podobnie jak odcinek EV4 poprowadzony na drugim brzegu Raby), ale szosowcy śmiało mogą skorzystać z którejś z równoległych, spokojnych dróg lokalnych (przez Bessów lub Wyżyce).
W ramach projektu realizowanego przez gminy skupione w Dolinie Raby, powstają też kolejne odcinki tej trasy w gminie Kłaj, Gdów, Dobczyce, Myślenice i Rabka-Zdrój. Wkrótce moja pełna relacja z tego, co już udało się tam wykonać i czego nam jeszcze brakuje, żeby móc z Rabki dojechać wygodnie aż do Wiślanej Trasy Rowerowej
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: bit.ly/mapVRb
Velo Skawa
W tym roku planowane jest ogłoszenie przetargu na budowę trasę Velo Skawa z Wadowic do Jeziora Mucharskiego oraz padły też deklaracje marszałka województwa wybudowania kolejnych 22 kilometrów tej trasy (z Wadowic do Smolic).
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: bit.ly/mapVS
Szlak Wokół Tatr (SWT)
Jak już wiecie z ubiegłorocznych relacji, polski odcinek głównej trasy SWT został ukończony (z dość kiepską nawierzchnią jedynie w gminie Szaflary), a na ten rok zapowiedziano m.in:
- budowę kolejnych odnóg tego szlaku: Czarny Dunajec – Piekielnik, Pyzówka – Klikuszowa, Nowy Targ (ścieżka na lotnisku oraz na ul. Schumana i Młynówka)
- remont odcinka na granicy Kacwin – Wielka Frankowa oraz dwóch kładek pieszo-rowerowych na potoku Czarny Dunajec w Nowym Targu.
- budowę nowych miejsc odpoczynku oraz rewitalizacja zabytków wzdłuż szlaku (zabytkowy budynek dawnej stacji PKP w Podczerwonem czy dwa spichlerze spiskie w Kacwinie)
Jeśli ktoś kojarzy SWT tylko z odcinkiem Nowy Targ - Trstena, gorąco zachęcam żeby w tym roku pozwiedzał również tą wschodnią część trasy głównej oraz skręcił kierownicę na jej liczne odnogi (część jest w asfalcie, część w szutrze). Dla mnie hitem jest jest praktycznie ciągły asfaltowy zjazd z Zakopanego do Nowego Targu (z Harendy przez Gubałówkę, Dudkówkę, Zoki i Małe Ciche). A to tylko część tego co tu powstało (i nadal się buduje), więc wystarczy sobie dorzucić do tego spisko-podhalańskiego kociołka rowerowego jeszcze VeloDunajec, powstającą trasę wokół jeziora Czorsztyńskiego, Pętle Spiską oraz lokalne szlaki mtb i śmiało można tu pokręcić na rowerach przez bity tydzień. A rowerowe ptaszki śpiewają jeszcze o coraz bardziej materializujących się planach na singletracki w Tatrzańskim Parku Narodowym (wzdłuż Drogi Oswalda Balzera, tu znajdziecie wstępny projekt http://bit.ly/singleTPN).
Ale wracając jeszcze na moment do głównej trasy SWT, to oprócz gotowej część polskiej, Słowacy wybudowali m.in. odcinek wzdłuż ruchliwej słowackiej Route66, czyli od Tatrzańskiej Doliny do Ždiaru. W tym roku przejadę się po całym planowanym ringu wokół Tatr i dam znać jak mają się prace na reszcie odcinków u naszych południowych sąsiadów.
Aktualna mapa ze stanem prac/rodzajem nawierzchni: http://bit.ly/mapSWT
Babia Góra Trails (BGT)
Recenzję z weekendu otwarcia BGT dzieliłem się z Wami już tu, więc nie będę powtarzał moich zachwytów nad tą pierwszą, legalną siecią singli w Małopolsce. W tym roku przetestuję jeszcze jak Słowacy poradzili sobie ze swoją częścią oraz zaproponuję kilka dodatkowych wycieczek wykorzystujących potencjał singli i okolic Zawoi. Całość dorzucę na mapę bit.ly/mapBGT
Uff, to chyba już wszystkie główne inwestycje rowerowe w Małopolsce na jakie czekamy w tym roku. Część pozostałych inwestycji i tak pominąłem (np. Trasy Rowerowe Pogórza, VeloCharsznia - Miechów, Centra Aktywnego Wypoczynku na Sądecczyźnie, nowy oznakowanie i organizacja ruchu na Szlaku Orlich Gniazd czy nowe szlaki w okolicach Jeziora Dobczyckiego czy zalewu Klimkówka). Na nie wszystkie poczekam aż faktycznie powstaną i po prostu dam Wam znać czy będą warte polecenia.
Zapraszam do śledzenia na bieżąco postępu robót i odkrywania Małopolski na rowerze razem ze mną. Sam jestem ciekaw ile się uda z tego wykonać i jak będzie wyglądało moje podsumowanie grudniowe :-)
Velo Małopolska narowery@umwm.malopolska.pl