To niezwykłe wydarzenie zainteresowało wielu mieszkańców i turystów, którzy tłumnie brali udział w licznych atrakcjach festiwalu. W tym roku impreza stanowiła punkt kulminacyjny gorlickich obchodów roku Ignacego Łukasiewicza, ustanowionego przez Sejm RP z okazji dwusetnej rocznicy urodzin wybitnego farmaceuty i przedsiębiorcy naftowego, filantropa i działacza niepodległościowego. Łukasiewicz pochodził co prawda z Podkarpacia, ale to właśnie działalność, którą prowadził w małopolskich Gorlicach przyniosła mu największa sławę i splendor. To właśnie tutaj w 1854 roku zapłonęła pierwsza miejska lampa naftowa, która stoi w Gorlicach do dziś.
Program czterodniowego festiwalu trwającego od 29 kwietnia do 2 maja po brzegi wypełniony był atrakcjami, spośród których każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W piątek i sobotę gorlicki Rynek i park wypełniły się muzyką. Świetnie bawili się wielbiciele mocniejszych, jak i bardziej łagodnych brzmień. W pierwszym dniu maja, tradycyjnie wspominano bitwę pod Gorlicami – największą bitwę I wojny światowej stoczoną na froncie wschodnim. Śmierć żołnierzy została upamiętniona podczas uroczystości na Cmentarzu Wojskowym nr 91. Druga połowa dnia upłynęła pod znakiem rozrywki i zabawy na najwyższym poziomie! W ramach cyklu RMF Lato na #MAXXXa stadion miejski wypełnił się dźwiękami największych hitów polskich gwiazd – na scenie wystąpiła między innymi królowa polskiej piosenki - Maryla Rodowicz oraz Cleo. Koncert porwał tłumy i wprowadził wszystkich w doskonały, wiosenny nastrój. Energetyczna atmosfera i muzyczne szaleństwa nie były ostatnimi atrakcjami przygotowanymi w Gorlicach podczas majówki. Prawdziwą kulminacją wrażeń okazały się niespodzianki przygotowane na 2 maja, który był dniem iście odlotowym i pełnym blasku. Na Rynku wylądowali spadochroniarze z polską flagą, a nad miastem przeleciał samolot z banerem upamiętniającym rok Ignacego Łukasiewicza! Tuż po zmroku miasto zamieniło się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, w bajkową świetlną krainę. Gorlice rozbłysły tysiącami świateł, efektami pirotechnicznymi i łunami ognia. Wtedy też we współpracy z Województwem Małopolskim i Małopolską Organizacją Turystyczną oficjalnie zainaugurowano letni sezon turystyczny w regionie. W Parku Miejskim klimatyczne lampki, kolorowa gra świateł oraz towarzysząca im muzyka zgromadziły licznych mieszkańców i turystów. Nie zabrakło też świetlnych efektów specjalnych: wyrzutni woda-ogień, alejek świateł, podświetlanych mostów oraz pokazów pirotechnicznych. Jedną z polan w parku rozświetlił, niczym ogromny księżyc, balon Małopolski. To wspaniałe wejście w nowy sezon, który, miejmy nadzieję, pomimo trudnej sytuacji międzynarodowej, będzie czasem udanym i pełnym podróżniczych wrażeń dla wszystkich odwiedzających Małopolskę turystów. Gorlicką majówkę obserwować mogli również telewidzowie z całego kraju, a to wszystko za sprawą relacji na żywo w poniedziałkowym wydaniu programu śniadaniowego „Pytanie na śniadanie” emitowanym w TVP2.
Teraz nie pozostaje już nic innego jak tylko planować wiosenne weekendy i letnie pobyty w Małopolsce, trudno bowiem odnaleźć inny region, który ma tak zróżnicowaną ofertę turystyczną. Tutaj wszystko jest na wyciągnięcie ręki: górskie wędrówki, szeroka oferta wodnych atrakcji, malownicze i bezpieczne trasy rowerowe, wygodna infrastruktura i niezwykła gościnność mieszkańców.