W każdym rejonie Małopolski odnaleźć można miejsca niezwykłe, ale ich położenie poza głównymi szlakami powoduje, że często pomijamy je planując trasy wycieczek i wędrówek. Słoneczne dni babiego lata to idealny czas aby odnaleźć na mapie takie niezwykłe destynacje i odkryć ich wyjątkowy urok. Tym bardziej, że to właśnie one definiują prawdziwy charakter regionu, podtrzymują jego tradycje, rozwijają kulturę pozwalają poznać autentyczne oblicze Małopolski.
Przykładowo ile razy byliście w Niepołomicach? A czy kiedykolwiek zwiedzaliście Zamek Królewski? Jeśli tak, to świetnie, jeśli nie koniecznie musicie nadrobić zaległości! Pierwszą murowaną budowlę wzniósł tu Kazimierz Wielki. Zamek służył kolejnym królom polskim jako rezydencja na czas łowów w Puszczy Niepołomickiej. Dziś w miejscu gotyckiego zamku kazimierzowskiego podziwiać można piękną budowlę renesansową. Gmach na planie kwadratu zbudowano za czasów Zygmunta Augusta. Wzorem dla rezydencji stał się Wawel – do jej wnętrza prowadzi renesansowy portal, a dziedziniec otaczają arkadowe krużganki. Wizyta w mieszczącym się tu Muzeum Niepołomickim to świetna propozycja na miłe spędzenie popołudnia, tym bardziej, że zwiedzanie można połączyć ze spacerem po leśnych ścieżkach nieodległej puszczy Niepołomickiej.
W niewielkiej odległości od Krakowa znajduje się również Zamek Kmitów i Lubomirskich w Wiśniczu. Tajemniczy warowny zamek leżący na zalesionym wzgórzu nad rzeką Leksandrówką był obronną rezydencją rodów wielkich polskich magnatów. Dzisiaj opiekuje się nim Muzeum Ziemi Wiśnickiej. Podczas zwiedzania zamku z przewodnikiem zobaczymy piękny wewnętrzny dziedziniec z krużgankami, kaplicę, sale i komnaty z cennym wyposażeniem. Wizytę na zamku koniecznie trzeba połączyć z wycieczką po Pogórzu Wiślickim i tutejszym parku krajobrazowym, gdzie pagórki pokrywają łąki i pastwiska poprzedzielane zaroślami i zadrzewieniami śródpolnymi, a obszary bagienne i torfowiska pełne są cennych gatunków flory i fauny.
Jeśli jako cel wycieczki wybierzemy Ziemię Tarnowską, warto wyruszyć na Powiśle Dąbrowskie do Malowanego Zalipia, jednej z najbardziej znanych wsi w Polsce. A to wszystko dzięki tradycji zdobienia domów i ich wnętrz, której początki sięgają prawdopodobnie już XVIII wieku. Barwne kwiaty ozdabiają tu ściany zewnętrzne domów i budynków gospodarczych, ich wnętrz, a nawet przedmioty codziennego użytku. Najbardziej znaną propagatorką zalipiańskiej sztuki ludowej była Felicja Curyło (1903-1974). Dom ludowej artystki, Zagroda Felicji Curyłowej, jest dzisiaj częścią Muzeum Okręgowego w Tarnowie i obowiązkowym punktem zwiedzania Zalipia. Jako środek transportu doskonale sprawdzi się rower, bo malowane domostwa są rozproszone po całej miejscowości.
Z kolei w Dolinie Dunajca, wśród wzgórz z pięknym widokiem na rzekę, ukryła się inna turystyczna perełka - Czchów z zamkiem warownym, który strzegł przebiegającego nieopodal szlaku handlowego prowadzącego na Węgry. Pięknie odnowiony już z daleka przykuwa uwagę okrągłą wieżą, w sezonie udostępniona do zwiedzania. Miejscowi trębacze wygrywają z niej w południe hejnał. Koniecznie trzeba również zwiedzić Rynek lokowanego w średniowieczu Czchowa. To galicyjskie miasteczko do dziś zachowało XIV-wieczny układ urbanistyczny oraz murowane budynki przy Rynku z charakterystycznymi drewnianymi podcieniami wspartymi na słupach.
Początek jesieni, czas kiedy przyroda przechodzi prawdziwą metamorfozę i powoli szykuje się do jesiennego snu to świetny moment, by ruszyć na wyprawę szlakami Babiogórskiego Parku Narodowego. Najwyższy szczyt Babiej Góry – Diablak można zdobyć kilkoma szlakami. Najbardziej popularna jest wędrówka szlakiem czerwonym z Przełęczy Krowiarki przez szczyty: Sokolica (1367 m n.p.m.), Kępa (1521 m n.p.m.), Gówniak (1617 m n.p.m.), by wreszcie osiągnąć Diablak (1725 m n.p.m.). Pętlę można wtedy zamknąć, wędrując czerwonym szlakiem do Schroniska PTTK Markowe Szczawiny, a stamtąd szlakiem niebieskim prowadzącym Górnym Płajem przez las wrócić na Przełęcz Krowiarki. Wspaniałym przeżyciem będzie wybranie się na spektakularny wschód słońca na Babiej Górze. Czeka nas nocna wędrówka, którą wynagrodzi niezwykły spektakl przyrody z jesiennymi mgłami w roli głównej i zapierające dech w piersiach widoki na cztery strony świata, zwłaszcza na skrzący się w słońcu masyw Tatr.
Jesienna przyroda nie raz zaskoczy też podczas wycieczki rowerowej wokół Jeziora Czorsztyńskiego. Zbaczając nieco z tego malowniczego szlaku rowerowego możemy odwiedzić wiele ciekawych miejsc. Warto zwiedzić chociażby Zamek w Niedzicy, położony tuż nad zaporą, znany z wielu planów filmowych, w tym słynnego Janosika. Po drugiej stronie jeziora na skale wiszącej ok. 50 m nad taflą wody, zachęca tajemniczym widokiem Zamek w Czorsztynie, owiany mnóstwem legend i miejscowych podań. Będąc w okolicy koniecznie trzeba zajrzeć do unikatowych drewnianych kościołów w Dębnie, Harklowej i Trybszu. Z kolei poszukiwacze lokalnych smaków ucieszą kubki smakowe smakiem serów i pasterskich przysmaków prosto z bacówki na Polanie Majerz.
Czy wędrując gorczańskimi szlakami zajrzeliście kiedykolwiek do siedziby Gorczańskiego Parku Narodowego w Porębie Wielkiej położonego w zabytkowym parku Wodzickich założonym w XVIII w. Mieści się tu Ośrodek Edukacyjny Gorczańskiego Parku Narodowego z multimedialną ekspozycją o przyrodzie i dziedzictwie Gorców, dostępną także dla osób z różnymi dysfunkcjami, m.in. dla niewidomych i niedowidzących. Stanowiska interaktywne, ścieżki dźwiękowe, aplikacje multimedialne, filmy, szerokie panoramy – pozwalają kontakt z gorczańską przyrodą przeżywać i chłonąć wszystkimi zmysłami. Można tu zobaczyć i usłyszeć, co dzieje się w sercu lasu, pod ziemią, w powietrzu, w wodzie, nawet pod korą i we wnętrzu martwego pnia. Bacówkowa aranżacja ukazuje kulturę pasterską gorczańskich hal i odkrywa tajniki wyrobu oscypków. To fantastyczna atrakcja dla dużych i małych ekoturystów.
Odkrywcom dzikiej przyrody przypadnie tez do gustu Bobrowisko w Starym Sączu. W widłach Dunajca i Popradu powstała tu niezwykła ścieżka przyrodnicza prezentująca bogactwo przyrodnicze i krajobrazowe stawów i lasów łęgowych. Te podmokłe, gęste lasy mogą nam przypominać tropikalną dżunglę. Tylko drzewa i rośliny różnią się od lasów deszczowych, a składają się głównie z wierzb, brzóz, olszy i topoli. Pośród trzcin, pałek i skrzypów codzienne życie prowadzą tu wyjątkowe gatunki fauny. Przez serce Bobrowiska poprowadzą nas drewniane pomosty łączące dwa punkty obserwacyjne – oryginalnie zaprojektowane interaktywne budynki zwane czatowniami. Dzięki specjalnie wyciętym oknom, a w większej czatowni także lunetom, możemy podglądać m.in. gniazda i żerowiska ptaków, a także żeremia i tamy stworzone przez pracowite bobry.
A może by tak jednak wyruszyć na północ… Wśród Jurajskich krajobrazów, wapiennych ostańców i średniowiecznych warowni leży Olkusz - Srebrne Miasto, które obok Wieliczki i Bochni, należy do najstarszych ośrodków polskiego górnictwa. Zwiedzenie olkuskiej starówki ułatwi Srebrny Szlak Gwarków Olkuskich, czyli dawnych górników. Okrężna, oznaczona 18. figurami gwarków ścieżka edukacyjno-historyczna jest wyposażona w aplikację multimedialną. Po szlaku prowadzi ponad 130 replik dawnych monet umieszczonych w chodniku. Malowniczy olkuski Rynek dekorują zabytkowe kamienice. Na niektórych zachowały się gmerki – czyli stare mieszczańskie herby. O historii Olkusza, olkuskiego górnictwa i dziedzictwie regionu dowiemy się więcej w Muzeum Regionalnym PTTK im. Antoniego Minkiewicza, mieszczącym się przy Rynku w zabytkowej kamienicy z XVI w. Jest ono jednym z najstarszych muzeów regionalnych w Polsce założonym w 1911 r. Koniecznie trzeba odwiedzić również podziemną trasę turystyczną -Podziemny Olkusz, najnowszą atrakcję turystyczną miasta.
Wycieczkę do Olkusza możemy połączyć z wizytą na Pustyni Błędowskiej - największy w Europie Środkowej obszar lotnych piasków. „Polska Sahara” ciągnie się od Błędowa (dzielnicy Dąbrowy Górniczej) po Klucze. Zasoby piasków zostały tu naniesione przez topniejące lodowce 2-3 mln temu. Dziś pustynię porasta roślinność ciepłolubna oraz zarośla wierzby, sosna i brzoza brodawkowata. Z rzadkich gatunków roślin spotkamy tu dziewięćsiła bezłodygowego, pomocnika baldaszkowatego oraz płucnicę islandzką. To prawdziwa gratka dla tropicieli przyrody! Najbogatsza gatunkowo jest Dolina Białej Przemszy, która dzieli Pustynię Błędowską na część północną i południową. To świetna destynacja na pieszą wędrówkę w śród dość nieoczywistych krajobrazów.
Inspiracji na jesienne wyprawy do miejsc niezwykłych dostarczą przewodniki „Podróżuj po Małopolsce w rymie eko” Sięgajcie po nie często i odkrywajcie Małopolskę w rytmie eko!